środa, 30 marca 2016

[PREMIEROWO] Nie od każdego dna można się odbić (Rewizja - Remigiusz Mróz)


Jak bardzo człowiek może być monotematyczny? Nie zamierzam tego sprawdzać, ale obiecuję, że skoro przyszła wiosna to dzisiaj jest to ostatnia książka Remigiusza Mroza na Find The Soul co najmniej do maja ;)

Moja przygoda z Joanną Chyłką zaczęła się dokładnie rok temu. Kasację czytałam zeszłorocznej Wielkanocy i od tego czasu przeczytałam 8 książek tego autora. Jednak jeśli po tylu pozycjach czegokolwiek się nauczyłam, to tylko tego, żeby nigdy nie zakładać chociażby cienia happy endu zanim nie doczyta się ostatniego zdania i dotyczy to nawet ostatnich tomów. 

Joanna Chyłka stawiając na moralność pogrzebała swoją karierę doszczętnie, a jej kolejne decyzje postawiły kropkę nad i, dlatego nawet jako jedna z najlepszych upadła na dno. Kiedy jednak pojawia się chociaż cień szansy na odbudowanie swojej reputacji, a przynajmniej na odpłacenie się starym wrogom, staje do boju, który albo ją w jakimś stopniu uratuje, albo będzie kamieniem grobowym warszawskiej prawniczki. 

Podwójne morderstwo na Ursynowie nie wydaje się niczym szczególnym, do czasu gdy nie okazuje się, że w grę wchodzi stawka milionowego odszkodowania. Na pierwszy rzut oka sprawa powinna być prosta, jednak gdy okazuje się, że odszkodowanie ma otrzymać Rom wygnany ze swojego społeczeństwa, a firmę ubezpieczeniową reprezentuje kancelaria Żelazny & McVay sprawa przeradza się się w prawdziwe być albo nie być. Aczkolwiek każdy krok odsłania następne dno sprawy, która jest świetną przykrywką dla czegoś zupełnie innego... 


Rewizja to na pierwszy rzut oka kolejny tom o duecie Chyłka & Zordon, chociaż w tym przypadku trudno mówić o jakimkolwiek duecie. W czasie kiedy kariera Kordiana trafiła na właściwe tory, Chyłka zmierza do katastrofy. Wydawać by się mogło, że tych dwoje przeszło już tyle, że nic czytelnika nie zaskoczy, jednak kiedy Chyłka sięga po butelkę częściej niż można by to sobie wyobrazić, a Zordon walczy z dylematem: kariera czy może jednak etyka i moralność, życie rzuca bohaterom kolejne kłody pod nogi.

Można powiedzieć, że ich role się odwróciły. Jednak w czasie gdy Kordian walczy ze samym sobą, a Chyłka skutecznie pozostaje w stanie nietrzeźwym i stara się odgonić koszmary z przeszłości, powracają bohaterowie o których wydawałoby się, że możemy już dawno zapomnieć.

III już tom serii o Joannie Chyłce był dla mnie zdecydowanie najbardziej wyczekiwaną książką tego roku i podczas gdy będę starała się cierpliwie i spokojnie czekać na IV część, spróbuję Wam chociaż po części wytłumaczyć, dlaczego kontynuacja tej serii trzyma poziom a nawet podnosi go jeszcze wyżej.

Rewizja zaskakuje już od pierwszej strony, ponieważ zmiany jakie zaszły w bohaterach przechodzą najśmielsze wyobrażenia. Chyłka alkoholiczką, udzielającą porad prawnych w butiku? Chyłka broniąca Roma i trzymająca stronę tolerancji, podczas gdy kancelaria ma więcej za uszami niż ktokolwiek kiedyś pomyślał?

Na 624 stronach, autor zbudował historię, której nie sposób odłożyć ani na chwilę, chociaż czasem chciałoby się na dobre o wszystkim zapomnieć. Ta książka sprawia po prostu przykrość tym, w jakim kierunku zmierzają losy bohaterów. Po raz pierwszy mamy okazję poznać przeszłość Chyłki, ale także zobaczyć jakim przyjacielem jest Kormak. Mam nadzieję, że tego trio nie zabraknie w kolejnej części ponieważ po końcówce zwątpiłam już we wszystko.

Klimat Rewizji wraca do tego znanego nam z Kasacji. Po raz kolejny wkraczamy do wielkiej korporacji i jeszcze większych problemów. Czy Chyłka będzie potrafiła nawet w takim stanie wyjść ze sprawy obronną ręką? Czy jednak jej problemy okażą się zbyt silne, a Kordian jedną decyzją przekreśli swoją karierę już na starcie? Czy Kormak mimo wszystko pozostanie lojalny przyjaciołom, a ideały drzemiące w głowie młodego prawnika jak i jego obawy co do imiennego partnera się sprawdzą?  Dowiecie się tego tylko w jeden sposób, jak najszybciej sięgając po najnowszą książkę Remigiusza Mroza!

W tej książce nie brak motywu prawniczego, jednak tym raz mierzymy czoło tolerancji, a właściwie jej braku. Sprawa Roma daje nam okazję, na spojrzenie z innej perspektywy na społeczność Cyganów. I być może chociaż w jakimś stopniu sprawi, że zaczniemy ich postrzegać jak ludzi, tak jak zrobili to niektórzy bohaterowie?

Jako że jest to III tom, nie będę za dużo mówić o tym jak ta książka została napisana, bo wszyscy dobrze to wiemy. Niesamowici, charakterni a nawet miejscami irytujący bohaterowie, których nie sposób nie lubić, lekki styl przepleciony humorem oraz klimat niczym nie ustępujący poprzednim książkom to przepis na godną kontynuację!

Ale uważajcie - zakończenie jest okropne i nie wiem jak Wy, ale ja pilnie potrzebuję IV tomu!

Ocena: 
9/10
+ 4,1 cm (Przeczytam Tyle Ile Mam Wzrostu)
+ 17/52 Książki w Roku 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Konnichiwa drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za każde wejścia, a tym bardziej za komentarze. Jeśli masz chwilkę skomentuj, jeśli nie wiesz co napisać, to chętnie się dowiem co aktualnie czytasz i oczywiście co ciekawego polecasz! ;)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia