poniedziałek, 4 grudnia 2017

czy o czymś nie zapomniałam? // podsumowanie listopada


Dobre pytanie, czy o czymś nie zapomniałam? Myślę, że znalazłoby się sporo rzeczy. Chociażby jedzenia z lodówki, bo oczywiście na pociąg musiałam biec. Zapomniałam też zamówić wcześniej prezent na mikołajki, bo przecież "jeszcze mam czas". A jak możecie się domyślić, tego czasu już nie ma, w końcu mikołajki już za dwa dni. No właśnie. Mikołajki za dwa dni, a ja nijak nie potrafiłam znaleźć chwili, by po prostu usiąść z kubkiem gorącej herbaty i przez moment pomyśleć nad tym, jaki był miniony miesiąc. Przejrzeć go z perspektywy czasu, wyciągnąć wnioski, uśmiechnąć się na wspomnienia niektórych wydarzeń i oczywiście zrobić "rachunek" przeczytanych lektur. 

Jaki był listopad? Pełen kapryśnej pogody, pierwszych opadów śniegu (ale nie tam, gdzie pojawiałam się ja), stania na czerwonym świetle i włóczenia się po Wrocławiu w butach pełnych deszczu. To był miesiąc przygotowywania projektów na studia (a raczej próby i pierwszych podejść do tych zadań) i miesiąc w którym bardziej poświęciłam swój czas na filmy i serial, niż na czytanie książek. Nie znaczy to jednak, że dzisiaj o nich nie będzie. Listopad przyniósł jedną, niesamowitą powieść. Historię tak piękną, że nawet po dwóch tygodniach, nie potrafię zabrać się za nic innego. Ktoś już może domyśla się co to takiego? 


Jednak listopad to w sumie prawie cztery pozycje, co jest dla mnie pozytywnie zaskakującym wynikiem. Co przeczytałam? 

1. Komisarz // Paulina Świst 
2. pewna książka, o której niestety powiedzieć nie mogę, ale mam nadzieję, że uda się ją wydać 
3. Tajemna Historia // Donna Tartt
4. Z turystyką przez wieki // książka na studia 

Co więc za książka wywołała we mnie aż tak wielkie emocje? Odpowiedź może być jedna... Tajemna Historia. Broniłam się przed tą pozycją, nie wierzyłam nikomu, kto uważał, że ten tytuł jest lepszy od Szczygła. Tego wspaniałego, ukochanego przeze mnie Szczygła. Przecież to nie mogła być prawda. Co z tego wyszło? Oprócz pękniętego serca, zszarganych nerwów, hektolitrów wylanych łez... wielka książkowa obsesja, z której nie potrafię i nie chcę wyjść! Donna Tartt to kolejna autorka, która zapisała się w moim życiu, w wielkim stylu. Jednak nie będę się rozpisywać, w końcu muszę zostawić coś na osobny post. Bo nie podaruję sobie okazji, do powrócenia do tych bohaterów i samej historii, chociaż na chwilę. 


Listopad to weekendowy wypad do Krakowa, nieudana próba upieczenie pierników i prawie systematyczne chodzenie na wykłady (o ćwiczeniach nie wspominam, bo w końcu obowiązkowe). Po dwóch miesiącach mogę powiedzieć: nie żałuję wyboru takiego, a nie innego kierunku studiów. Sztuka, architektura, fotografia - to coś, co mnie pasjonuje od zawsze, dlatego chodzenie na zajęcia to czysta przyjemność, która mam ogromną nadzieje, zaowocuje w przyszłości pracą, która nie będzie tylko przykrym obowiązkiem. Chciałabym nadrobić książkowe zaległości, chciałabym przestać negatywnie odpisywać na wszystkie maile, jednak nie chcę później żałować, że "a jednak trzeba było się uczyć". Tak więc siedzę i czytam, zakreślam i notuję. Zapamiętuję i wierzę, że kiedyś mi się to przyda. Książki nie zając, nie uciekną, nadrobię je przy najbliższej okazji, a w grudniu...

W grudniu stawiam na swojej liście tylko jeden tytuł: Gdy morze cichnie. W końcu to nowy Horst. Reszta to będzie dzieło przypadku. Książek na półce nie zabraknie, a ja po cichu liczę, że uda mi się wrócić za kilka tygodni do historii tych typowo świątecznych, czytanych przeze mnie kilka lat temu. Zobaczymy, teraz z nosem w kserówkach, czekam tylko na pierwszy odcinek drugiego sezonu the crown i liczę, że będzie on równie niesamowity co poprzednie. 

Jak wypadł Wasz listopad? Był taki ponury i depresyjny jak go malują, czy jednak jakieś barwne lektury go urozmaiciły? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Konnichiwa drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za każde wejścia, a tym bardziej za komentarze. Jeśli masz chwilkę skomentuj, jeśli nie wiesz co napisać, to chętnie się dowiem co aktualnie czytasz i oczywiście co ciekawego polecasz! ;)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia